wtorek, 31 lipca 2012

Ćwiczenia

Hej :)

Dzis szybki post z rana. Niecale pol roku temu rzucilam palenie, w zwiazku z tym przybylo mi kilka kilogramow tu i tam, co bardzo mi sie nie podoba i zle sie z tym czuje. Zawsze bylam zapalonym sportowcem (trenowalam siatkowke przez 10 lat), wiec postanowilam zaczac biegac,ale ...


niestety zlamalam noge...
Prawie miesiac bylam unieruchomiona w gipsie, wiec jakiekolwiek cwiczenia byly nie mozliwe, po zdjeciu gipsu, nawet droga do pracy byla wyzwaniem. 
Zawsze mialam wzloty i upadki, w zwiazku z moja waga, z faldkami na brzuszku, itp. bo jestem leniuszek i kocham slodycze, ale tym razem wszytsko wymknelo sie spod mojej kontroli.
Zdjecia mojego brzuszka ani ud nie bede Wam wstawiala :)
Postanowilam wziasc sie w garsc i pomimo tego ze noga jeszcze nie jest w najlepszej formie i nie moge za bardzo jej obciazac, od dzis zaczelam cwiczyc w domu. Diete juz od jakiegos czasu zmienilam, zrezygnowalam z bialego pieczywa, a od ponad tygodnia bardzo ograniczam sie ze slodyczami. Zamiennikiem jest salatka owocowa z jogurtem naturalnym.
Jakis czas temu, za namowa kolezanki, kupilam przez internet ta plyte DVD. Niestety mam slomiany zapal i po tygodniu przestalam cwiczyc. Dlatego tez pisze tutaj o tych moich cwiczeniach, zeby ten zapal byl przez kolejne 4 tygodnie, az do wyjazdu! a nawet po tez :)
Cwiczenia trwaja tylko 20 minut, sa 3 poziomy, od 1 - najlatwiejszego do 3 - najtrudnieszego. Oczywiscie ja jestem na 1 :) i niestety nie moge robic wszytskich cwiczen, poniewac w niektorych trzeba skakac, badz bardzo obciazac stope, na co ja jeszcze nie moge sobie pozwolic, ale wychodze z zalozenia, ze lepiej chociaz troszke pocwiczyc niz w ogole i plakac "jaka ja jestem gruuuba". Kolezanka kolezanki schudla po miesiacu ok 7 kilogramow (ale cwiczyla codziennie).
Trzymajcie za mnie kciuki, bede starala sie co jakis czas pisac o swoich postepach, nawet zaraz lece sie zmierzyc w pasie itp, zeby moc zaobserwowac chociaz male zmiany (w przyszlosci :P)
Trzymajcie za mnie kciuki i milego dnia!
Dominika xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz